Zmieniają się trendy i „wizualność” projektów stron internetowych. Niektórzy pamiętają okres technologii FLASH i wspaniale plastycznych stron internetowych. Obecnie mamy kolejną nową falę gdzie niebanalną rolę odgrywają w nich światło i efekty 3D. Uproszczone, zbliżone do plastyki „dziecięcej” projekty i wypełniacze obrazu. „Psychodelic design” i „mashupy” (czy nie można nazywać po polsku?) generowane https://rocketspace.pl/5-trendow-graficznych-na-2022-rok/ jakby wychodziły naprzeciw PLANdemii gdyż mamy świadomość, że przy obostrzeniach plandemicznych człowiek – przedsiębiorca zdany jest na ciągłą łączność z internetem. Przestrzeń wirtualna wydaje się być nieskończoną… jest olbrzymim narzędziem informacji, komunikacji, rozwijania wyobraźni. Ale czy kierowanie uwagą widza, cała wiedza i publikacje, produkcja i działalność jaka by nie była (edukacja np) – zamknięte zostaną w świecącym ekranie smartfona na zawsze? Unikalność jednorazowego projektu czy szablonowość? O tym trzeba zdecydować samemu.
Przypominam przy tej okazji kilkanaście plansz stron zaprojektowanych przeze mnie kilka i kilkanaście lat temu.
