Jak uspołeczniać dzieci w dobie Koronavirusa? Zakres opieki wg. Dąbrowskiego.

5e997aee95920_o_original

dzieci

84ed9685fa6007a5cededfe

fot. źródło internet.

Zakresy opieki w oparciu o klasyfikację Z. Dąbrowskiego

Opieka ze względu na różnorodność form i różny jej zakres, której podmiotem
i przedmiotem jest człowiek możemy nazwać opieką międzyludzką[1].
Jest przede wszystkim działalnością człowieka o ponadczasowym charakterze gdyż dokonuje się ciąglew granicach ludzkiej aktywności, czyli w relacjach człowiek – człowiek i człowiek – nie-człowiek, obejmując swym zakresem podstawowe rodzaje opieki jak ludzka, zwierzęca, transcendentna, rodzinna, a podmiotem będzie zawsze i wyłącznie tylko człowiek.

Zdzisław Dąbrowski pisał: do dziś dnia, kiedy określam pojęciowy model opieki, to przyjmuję, że cechą opieki jest bezinteresowność. Jedno, co wziąłem od Radlińskiej i co zachowuje prawomocność do dziś, to uznanie, że cechą opieki jest odpowiedzialność za drugiego człowieka. Ona mówiła: „odpowiedzialność za losy podopiecznego”[2].

Jedna z kategorii – opieka transcendentna – zasługuje na zainteresowanie z dwóch głównych powodów. Po pierwsze, ze względu na znikomą obecność refleksji naukowej na ten temat w publikacjach dotyczących opieki „w ogóle”. Po drugie, z uwagi na jej wyjątkowość oraz swoistości, złożoność i znaczenie dla ludzi wierzących w Opatrzność boską. Rzecz jednak jeszcze poszła dalej, biorąc pod uwagę, co się dzieje niżej. Mianowicie jest jeszcze opieka transcendentna. Ona ma inne cechy, ale jej podstawowe właściwości są te same. Mam tu na myśli to, co rozumiemy pod nazwą Opatrzności. My jesteśmy w środku – opieka ludzka, wcześniej była opieka w świecie zwierząt, ale w naszym myśleniu o tym, co się dzieje z człowiekiem, kiedy umiera, to w zasadzie możemy mówić o opiece transcendentnej. nadaje się jej wymiary ważniejsze niż opiece międzyludzkiej. Stwórca opiekuje się swoim stworzeniem. to pokazuje uniwersalność tego pojęcia. Podstawowa dla budowania mojej teorii opieki jest teoria potrzeb ludzkich stworzona przez Abrahama Masłowa.[3]

Dąbrowski pisze o istotnych potrzebach takich jak: estetyczne, wiedzy i rozumienia, szczęścia, samorealizacji, sensu życia, nowych wrażeń i doświadczeń, uznania, samodzielności i autonomii, aktywności i twórczości, przynależności i miłości, bezpieczeństwa oraz najbardziej podstawowe czyli fizjologiczne.

Ze względu na podjęty temat pracy istotna jest opieka rodzinna, która jest na ogół znanym, zasadniczym zakresem działalności, szczególnie w odniesieniu do dzieci i młodzieży. Jej rodzaje to: normalna, zrekonstruowana, adopcyjna, pełna, niepełna,dwu – i trzypokoleniowa, zróżnicowana pod względem liczby dzieci, a każda z nich może różnić się poziomem opiekuńczego funkcjonowania.

Małżeństwo i rodzina powinny być treścią życia zarówno kobiety, jak i mężczyzny. Ich role i zadania są komplementarne i służebne w stosunku do siebie. Często i mocno podkreśla się przy tej okazji rolę matczyną w opiece nad dzieckiem. W czasach o których mówi się, że ojcostwo jako funkcja rodzinna i społeczna jest w kryzysie, na jej znaczenie zwraca uwagę Mieczysław Plopa badając wpływ postaw uczuciowych ojców na rozwój dziecka i Anna Więcławska. Według niej ojcostwo jest „profesją” na całe życie, która ulega modyfikacji wraz z rozwojem dziecka i nie traci nic na swojej wartości. Jest ono aktywnością twórczą, niezwykle ważną i to nie tylko

z racji pełnienia w rodzinie funkcji ekonomicznej. Ojcostwo jest specyficzną funkcją mężczyzny i oznacza:

– zajęcie właściwego sobie miejsca w małżeństwie i rodzinie,

– poczęcie dziecka (dzieci),

– otoczenie tych dzieci i ich matki troskliwą miłością,

– utrzymanie i wyżywienie członków rodziny,

– trudne dzieło wychowania dzieci.

Bycie ojcem ma aspekt biologiczny, prawny i duchowy. Dziecko pomaga ojcu stawać się bardziej odpowiedzialnym człowiekiem. nie tylko ojciec jest przewodnikiem dla własnego dziecka, ale także ono może być przewodnikiem dla niego. Dziecko wywiera istotny wpływ na życie mężczyzny, na rozwój jego psychiki i osobowości. Żona i dzieci czynią mężczyznę ojcem[4].

Opieka społeczna to zakres opieki, w którym podmiotem jej działalności jest społeczeństwo. Ma charakter ponadpodmiotowy. W tej kategorii ważne zadania ma do spełnienia szkolnictwo. Ma ona charakter powszechny (normalna), nie wyróżnia podopiecznych i jest podejmowana jako działalność planowana zgodnie z szerszymi założeniami polityki społecznej. Będą to:

  1. świadczenia opiekuńcze państwa;
  2. opieka zakładowa (żłobki, przedszkola, internaty itd.);
  3. funkcje opiekuńcze spełniane przez różne instytucje społeczne jak szkoły, zakłady produkcyjne i inne.

Działalność interwencyjno-kompensacyjna tej opieki ma charakter nadzwyczajny, jest moralnie i prawnie usankcjonowana interwencją społeczeństwa, najczęściej
w niekorzystny przebieg opieki rodzinnej (np. działania sądu opiekuńczego).
Jej rezultatem jest określona kompensacja niedostatków i braków, pochodzących głownie z trzech źródeł: niekorzystnej sytuacji rodzinnej, dziedzicznych czy też wrodzonych upośledzeń rozwojowych oraz negatywnych przypadków losowych.

Opieka spontaniczna podejmowana jest przez jednostki wobec siebie w sposób nieformalny, spontaniczny i bezinteresowny w układach niesymetrycznych zależności,
i oparta na pozytywnych więziach emocjonalnych, poczuciu życzliwości, powinności, solidarności oraz pozytywnych postawach opiekuńczych np. stała koleżeńska pomoc
w nauce jednego ucznia drugiemu.

Zakresy opieki obejmują złożoność i różnorodność opieki międzyludzkiej. Każdy człowiek korzysta z opieki w różnym stopniu i zakresie przez całe życie, począwszy już od prenatalnego okresu aż do śmierci. Jej szczególne nasilenie przypada na okres niemowlęctwa, kiedy to niemal wszystkie potrzeby dziecka zaspokajane są przez opiekuna. W ciągu postępującego rozwoju zakres opieki nad nim stopniowo maleje i jednocześnie zmienia się jej treść, drogą ciągłej redukcji i modyfikacji zaspokajanych w jej ramach potrzeb, aż do osiągnięcia względnie pełnej dojrzałości, samodzielności i niezależności życiowej.

podstawowe potrzeby

W drugim okresie dojrzałości opieka utrzymuje się w stosunkowo wąskich granicach, obejmujących głównie funkcje opiekuńcze rodziny wobec swych członków oraz państwa w stosunku do obywatela, jak na przykład opieka zdrowotna czyli cały system społecznej służby zdrowia mający zapewnić bezpieczeństwo poprzez działalność opiekuńczą policji, czy system ubezpieczeń.

Na ogół różne formy opieki nad dziećmi i młodzieżą ustają wraz z ich życiowym usamodzielnieniem. Realizują się one w perspektywie czasowej. Rozpoczyna się tutaj dla człowieka drugi okres względnej samodzielności i niezależności życiowej, wspieranej w pewnych granicach i sytuacjach różnymi formami opieki ze strony społeczeństwa i osób najbliższych. Grupa osób niezdolnych do samodzielnego zaspokajania i regulowania swych potrzeb to sieroty, niepełnosprawni, społecznie niedostosowani, chorzy, ofiary wypadków losowych, ofiary kataklizmów, doświadczeni szczególnymi trudnościami losowymi  jakim ulegają.

  1. Głos oceny etycznej domaga się byśmy zajmowali stanowisko opiekuńcze bynajmniej nie tylko względem tych, względem których zobowiązaliśmy się do tego umową lub w jakiś podobny sposób. Serce ma swoje prawa niezależnie od ogółu. Żąda ono uczestnictwa w losach wszystkich istot, które są od nas faktycznie zależne. To zaś uwikłanie społeczne jest nam dane przez całość sytuacji.
  1. Każdy z podopiecznych ma prawo liczyć na to, że w stosunku do niego – tak samo jak w stosunku do kogokolwiek innego z podopiecznych – dobry opiekun nie uchylił się od linii należytego z istoty sprawowanej opieki wyłamującego się działania za podszeptem wyróżniającej się sympatii czy antypatii osobistej[5]. (Normy T. Kotarbińskiego)

Typowo opiekuńczy okres życia jednostki może mieć zakres bieżący lub perspektywiczny aktualizujący się nieustannie. Zakres opieki można również określić stopniem jej powszechności. Chodzi tu o stosunek liczby podopiecznych rzeczywistych do liczby podopiecznych wyczekujących, czyli ile jest osób objętych opieką, a ile jej oczekuje, tak w odniesieniu do poszczególnych form opieki, jak i całego jej systemu w skali kraju.

Kryterium bezpieczeństwa na wielu płaszczyznach jest niezwykle istotne w zakresie opieki wyznaczanej funkcjami opiekuńczymi różnych instytucji społecznych w tym szkoły i rodziny. O zakresie opieki według stanów zaspokojenia potrzeb i ich skutków Dąbrowski pisał: na naszym gruncie mamy trzech tuzów w tym zakresie (teoria potrzeb: Tadeusz Tomaszewski, Janusz Reykowski i Kazimierz Obuchowski. Tomaszewski mówi, że potrzeba to zależność. Jak nie ma zależności, to nie ma potrzeby. on ujmuje ją w największym, maksymalnym skrócie. Uczeń Tomaszewskiego Janusz Reykowski dalej tę kwestię rozwijał. Jednak to Kazimierz Obuchowski pozwolił mi zrozumieć, z czym w opiece mamy do czynienia[6].

Przedmiotem opieki są potrzeby ludzkie złożone z podmiotu, przedmiotu i powodu, genetyczne i epigenetyczne, pierwotne i wtórne, zaktualizowane i potencjalne, których istotą jest podleganie stałym zależnościom od różnych elementów zewnętrznego i wewnętrznego środowiska, przy czym spełnianie wymagań wynikających z tych zależności warunkuje życie, rozwój, zdrowie, normalność funkcjonowania, zadowolenia
z życia. Możemy wyróżnić kilka rodzajów potrzeb:

klasyfikacja_ZD

Potrzeby dzieciństwa – swoiste właściwości osobowe najmłodszych dzieci |dziedziczone i nabyte, których zaspokajanie warunkuje jakość ich życia, wielostronny rozwój, przystosowanie się do ludzkiego świata i znalezienie w nim swego miejsca. Znaczenie odgrywają tu najmniejsze gesty i wygospodarowanie nawet klika minut na kontakt z dzieckiem. Wyjście naprzeciw potrzebie opowiedzenia przez dziecko tego, co je poruszyło, zaciekawiło, zaskoczyło, czy sprawiło radość. Brak „czasu razem” czyli „nie ma  mnie dla ciebie”, „nie mam czasu” może na trwałe zachwiać poczucie bycia ważnym i akceptowanym.

Jeśli weźmiemy pod uwagę cechy osobowościowe jednostki, jej indywidualną biografię, utrwalone przyzwyczajenia, nastawienia i oczekiwania to mamy potrzeby indywidualne.

Inne są potrzeby powszechne dotyczące każdego członka grupy: biologiczne, bezpieczeństwa, przynależności, uznania, itp., oraz potrzeby grupy jako całości, takie, które są grupowymi sposobami zaspokajania potrzeb powszechnych.

Potrzeby normalne są właściwościami gatunkowymi człowieka, z jego nieuniknionymi zależnościami interpersonalnymi i społecznymi oraz – nie budząc dezaprobaty – właściwościami indywidualnymi.

Potrzeby standardowe mieszczą się w granicach średniego poziomu, właściwe większości podopiecznych lub występujące najczęściej (zaspokajanie ich nabiera charakteru standardowego).

Potrzeby hiperstandardowe wykraczają znacznie ponad poziom średni, statystyczny, uznawane i aprobowane, wynikają z wyższych parametrów rozwoju i określonych dyspozycji jednostki (uzdolnienia, talenty) i są wysoce wartościowe zarówno dla jednostki, jak i społeczeństwa.

Możemy wyróżnić rodzaje opieki i ich cechy ze względu na ich stosowaniew placówkach szkolnych i opiekuńczych[7]:

Na opiekę wyprzedzającą składają się działania, które wyprzedzają u podopiecznego stan niezaspokojenia jego potrzeb, tak odczuwany jak nie odczuwany przez niego
i niedopuszczania do takiego stanu. Opieka ta ma formę wyprzedzającą aktualnego stanu niezaspokojenia potrzeb. Jeśli dziecko poczuje, że w czasie spotkania z rodzicem czy wychowawcą jest coś ważniejszego niż ono samo – telefon komórkowy, problemy w pracy, czy codzienne zajęcia domowe, nie będzie mogło opiekunom zaufać.

Opieka interwencyjna to – działanie podejmowane dopiero w sytuacjach realnego zagrożenia. Jej celem jest usuwanie zagrożeń i przywrócenie stanu równowagi. Ten zakres działalności występuje nie tylko w jednostkowych procesach opiekuńczych, ale przejawia się również w działalności instytucjonalnej choćby w interwencyjnej działalności sądu opiekuńczego.

Opieka zbieżna mieści się między profilaktyką a interwencją opiekuńczą i można ją traktować w dużej mierze jako ich alternatywę. Znajdujemy ją przede wszystkim w tych rodzinach i placówkach opiekuńczych, w których funkcje opiekuńcze urzeczywistniane są przez działalność racjonalną, opartą na pozytywnych postawach opiekuńczych opiekunów.

Opieka zastępcza, czyli zastąpienie utraconych przez podopiecznego pewnych wartości opiekuńczych (rodzice, dom rodzinny, bliscy krewni) innymi tego typu, zbliżonymi wartościami (opiekun – wychowawca, przyjaciele itp.) i wyrównanie w ten sposób w możliwym zakresie i stopniu tych strat.

Opieka rewalidacyjna odnosi się do tej kategorii podopiecznych, u których z różnych, a zwłaszcza środowiskowych przyczyn jak złe funkcjonowanie opieki rodzinnej lub jej całkowity zanik, zaznaczają się wyraźnie odchylenia od psychofizycznej normy, a których doprowadzanie do tej normy jest możliwe poprzez działalność opiekuńczą. Opieka rewalidacyjna obejmuje zaspokajanie tych potrzeb które warunkują ich możliwie szybki powrót do normy.

Opieka lecznicza to swoisty zakres opieki międzyludzkiej (dotyczy ona problematyki pracy) polegającej na zaspokajaniu ponadpodmiotowych potrzeb chorobowych lub traumatycznych podopiecznych. Postawą tego typu opieki jest zaspokajanie potrzeb chorobowych, które wynikają z rodzaju i stanu ich schorzenia lub urazu. Opiekę leczniczą można podzielić na: profesjonalną lekarsko-pielegniarską i domową dyletancką. Drugą cechą tej opieki jest to, że wywołuje ona często u podopiecznych doznania przykrości, bólu i cierpienia.

Opisując „Pedagogikę serca”, Łopatkowa stwierdza: ten kierunek wiedzie ku zaspokojeniu potrzeb kochania i bezpieczeństwa, czyli ku szczęściu. Celem więc wychowania jest wprowadzenie dzieci i młodzieży na tę właśnie drogę wyznaczoną umysłem i sercem. Jeśli się z niej nie zboczy, dojdzie się nią do stwierdzenia, iż życie warte było życia. Sens jego bowiem tkwi w urodzie i bogactwie otaczającego nas świata. Tkwi także w pięknie duchowym, które potrafi cel ziemskiego istnienia wznieść pod postacią idei ponad czas. W wieczność. (M. Łopatkowa, dz. cyt., s. 28)

Otóż jeśli ktoś tego nie ma tego co jest przedmiotem potrzeby dzieci, czyli nie dysponuje przedmiotami potrzeb, to nie może, z natury rzeczy, tego dać. Kotarbiński ujmuje to dosłownie: chodzi tu o człowieka dobrego serca /…/ Jeżeli tego nie ma, to można rzecz sprowadzić tylko do pewnych technik działania, które mogą być poprawne, mało tego, mogą być słownie opisane w kwiecisty sposób, ale jeżeli nie ma tej dyspozycji – być dobrym człowiekiem – to nie wyjdzie[8].

[1] Z. Dąbrowski, Pedagogika opiekuńcza w zarysie 1, UWM Olsztyn, 2006, s.46.

[2] Z. Dąbrowski, Z problemów pedagogiki. Uniwersalność opieki międzyludzkiej, Zeszyt Naukowy nr.3/1p/2011, Chojnice, str 22.

[3] Z. Dąbrowski, Z problemów pedagogiki. Uniwersalność opieki międzyludzkiej, Zeszyt Naukowy nr.3/1p/2011, Chojnice, str 23.

[4] Anna Więcławska, Z problemów pedagogiki, Zeszyt naukowy nr3/1p/2011, Chojnice, s 86,

Mieczysław Plopa, Psychologia rodziny: teoria i badania, Impuls, Kraków 2011, s 303

[5] T. Kotarbiński, Medytacje o życiu godziwym, Wiedza Powszechna, 1986, s. 188

[6] Z problemów pedagogiki. Uniwersalność opieki międzyludzkiej., Zeszyt Naukowy nr.3/1p/2011, Chojnice, s. 23

[7] Z. Dąbrowski, F. Kulpiński, Pedagogika opiekuńcza, UWM Olsztyn 2002, s 137-140.

[8] Z. Dąbrowski, Węzłowe problemy opieki i wychowania w domu dziecka, Olsztyn 1995.

 Jerzy Gawryołek,

Wykresy – grafika własna.

Obrazek czołowy – The Wall, Pink Floyd